Alshafafya Szaffaf/szaffafiat

Egipt areną operacji informacyjnych – analiza współczesnych strategii wpływu Rosji i Chin

Egipt jako areną operacji informacyjnych – analiza współczesnych strategii wpływu

* * * * * * W erze nieustannych przemian w globalnej sferze komunikacji, egipskie środowisko medialne staje się miejscem, gdzie zaawansowane operacje wpływu nabierają nowego wymiaru. Wśród licznych narracji i przekazów, które kształtują opinię publiczną, szczególną uwagę wzbudzają działania realizowane przez Rosję i Chiny. Czy mechanizmy stosowane przez te państwa mogą wpłynąć na percepcję rzeczywistości w regionie, gdzie emocje i historyczne doświadczenia stanowią istotny element kształtowania postaw społecznych? Analiza operacji informacyjnych Rosyjskie operacje wpływu (Destabilizacja wizerunku Zachodu i Polski) Rosyjskie narracje systematycznie przedstawiają NATO, UE i USA jako agresorów, destabilizatorów oraz siły neoimperialne. Szczególną uwagę poświęca się Polsce – prezentowanej jako kluczowy członek NATO oraz państwo graniczące z Ukrainą – której przypisuje się rolę uczestnika domniemanego planu podziału Ukrainy. Takie przekazy mają na celu podważanie zaufania egipskiego społeczeństwa do struktur zachodnich oraz kreowanie wizerunku państw zachodnich jako agresywnych narzędzi imperialistycznych. Kreowanie pozytywnego obrazu Rosji: W kontrze do negatywnego portretu Zachodu, propaganda rosyjska buduje wizerunek Rosji jako stabilnego i przyjaznego partnera. Przykłady takich działań obejmują m.in. promowanie współpracy z Egiptem w ramach BRICS, eksponowanie projektów infrastrukturalnych, takich jak elektrownia jądrowa Dabaa, czy też prezentowanie inicjatyw, takich jak zbiórki prezentów dla żołnierzy, które mają sugerować szerokie międzynarodowe poparcie do rosyjskich agresywnych działań na Ukrainie. Chińskie strategie informacyjne (Akcent na aspekty gospodarcze i technologiczne) Chińskie działania informacyjne w Egipcie wyróżniają się mniejszą konfrontacyjnością niż rosyjskie, a ich główny nacisk kładzie się na kwestie ekonomiczne oraz modernizację infrastruktury. Do kluczowych elementów przekazu należą m.in. intensywna promocja chińskich inwestycji w Strefie Ekonomicznej Kanału Sueskiego (SCZone), subtelne wspieranie narracji antyzachodnich poprzez odniesienia do rzekomego zagrożenia ze strony infrastruktury natowskiej w Polsce, czy kreowanie obrazu Chin jako wiarygodnego partnera w transformacji energetycznej i technologicznej Egiptu. Mechanizmy działań psychologicznych i techniki propagandowe Zastosowanie emocjonalnych manipulacji Obie strategie – rosyjska i chińska – wykorzystują zaawansowane techniki perswazyjne, które oddziałują na emocje odbiorców. Wśród kluczowych mechanizmów znajdują się: –  Strach i nieufność: Przekazy budujące wrażenie zagrożenia ze strony zachodnich interwencji i militarnych sojuszy. – Gniew i frustracja: Narracje oskarżające Zachód o wyzysk gospodarczy i narzucanie niekorzystnych warunków ekonomicznych. – Tożsamość kulturowa: Podkreślanie różnic kulturowych, które mają sugerować narzucanie przez Zachód wartości niezgodnych z tradycjami regionu. Agenda setting i framing Propaganda stosuje także techniki selektywnego wyeksponowania tematów: –  Agenda setting: Media prorosyjskie, takie jak Sputnik Arabic i RT Arabic, wybierają tematy, które dominują w przekazie, nadając im strategiczny priorytet. –  Framing: Wydarzenia międzynarodowe, takie jak operacje wojskowe czy interwencje polityczne, są przedstawiane w sposób, który narzuca odbiorcom określoną interpretację – często kładąc nacisk na pozytywny wizerunek działań Rosji i Chin oraz negatywny charakter interwencji Zachodu. Wykorzystanie mediów tradycyjnych i cyfrowych W egipskiej przestrzeni informacyjnej obserwuje się wyraźną symbiozę między mediami państwowymi a nowoczesnymi platformami cyfrowymi. Dominacja kontrolowanych przez państwo kanałów umożliwia szeroką dystrybucję przekazów propagandowych. Ponadto wykorzystywana jest aktywność w mediach społecznościowych, gdzie za pomocą powtarzalnych narracji oraz angażujących formatów (np. memy, filmy wideo) dociera się do młodszych odbiorców. Działania wymierzone w postrzeganie Polski i NATO Szczególną uwagę przykłada się także do narracji skierowanych przeciwko Polsce i NATO. Przykładowe techniki obejmują np. tworzenie fałszywych oskarżeń o podziale Ukrainy oraz przedstawianie Polski jako agresora, wykorzystywanie wydarzeń, takich jak zamknięcie Konsulatu Generalnego Rosji w Poznaniu, do budowania obrazu Polski jako narzędzia imperialistycznych ambicji zachodnich a mobilizacja negatywnych emocji, takich jak strach przed destabilizacją i gniew wobec ingerencji zewnętrznych, ma prowadzić do podważenia wiarygodności instytucji zachodnich. Analizując egipską sferę informacyjną, można stwierdzić, że operacje informacyjne realizowane przez Rosję i Chiny są wysoce złożone i precyzyjnie ukierunkowane. Mechanizmy wykorzystywane w tych kampaniach – od selektywnego doboru tematów, przez powtarzalność przekazu, aż po głęboką manipulację emocjami – mogą mieć istotny wpływ na kształtowanie opinii publicznej w Egipcie. W kontekście lokalnych uwarunkowań społecznych i gospodarczych, propagandowe działania skierowane przeciwko państwom zachodnim mogą prowadzić do trwałych zmian w postrzeganiu międzynarodowych sojuszy i relacji politycznych. Źródło i tło analizy Niniejsza analiza opiera się na rozdziale raportu „Badanie środowiska informacyjnego Egiptu”, opracowanym w ramach projektu Albatros II – MENA – Przeciwdziałanie dezinformacji i zagrożeniom informacyjnym dla wartości i instytucji demokratycznych, szkodzącym relacjom międzynarodowym oraz wpływającym negatywnie na wizerunek Polski w Libanie, Iraku i Egipcie. Raport „Badanie wpływu dezinformacji i propagandy na społeczeństwa MENA — raport, strategie obrony i wdrożenie rekomendacji” stanowi wieloaspektową analizę egipskiego środowiska medialnego, w której szczegółowo przedstawiono strukturę i charakterystykę mediów, nawyki informacyjne społeczeństwa oraz mechanizmy wpływu wykorzystywane przez zewnętrzne podmioty. Zapraszamy do zapoznania się z pełną wersją raportu, który dostarcza cennych informacji i rekomendacji dla analityków oraz ekspertów zajmujących się bezpieczeństwem informacyjnym w regionie MENA.

Porażka rosyjskiej operacji wpływu? Szyici przyznają, że Rosja za ich plecami „grała z Izraelem”

* * * * * * Od czasu upadku reżimu Assada w Syrii doszło do gwałtownego zmniejszenia aktywności publicznej rosyjskiego ambasadora w Iraku Elbrusa Kutraszewa. Analiza proirańskich mediów szyickich w Iraku, dotąd aktywnie promujących Rosję, wskazuje na rozczarowanie Rosją, co może tłumaczyć jej decyzję o chwilowym przyczajeniu się. Szyicka telewizja Al-Ahad, związana z ugrupowaniem Asaib Ahl al-Haq i jego liderem Qaisem al-Chazalim, 8 stycznia opublikowała materiał, w którym zarzucono Rosji, że w Syrii „grała na korzyść Izraela” oraz „porzuciła irańską strategię” jeżeli chodzi o walkę z dzihadystami z HTS, którzy przejęli władzę w Syrii. Materiał ten odwołuje się do nadanej przez irańską agencję informacyjną Tabnak rozmowy między irańskimi dowódcami i urzędnikami Sztabu Generalnego, z której wynika, że armia Assada była skorumpowana i nie tylko uchylała się od walki ale pod naciskiem m.in. Rosji sabotowała próby podjęcia działań zbrojnych przez siły irańskie pozostające w Syrii. W materiale cytowanym przez Al-Ahad mowa jest również o tym, że armia syryjska nie przekazała żadnego uzbrojenia siłom irańskim przebywającym w Aleppo, co było przyczyną szybkiego zdobycia tego miasta przez HTS i zabicia dowódcy sił irańskich gen. Kiomarsa Purhaszemiego. Z materiału Al Ahad wynika również, że Rosja wspierała działania Izraela po irańskim uderzeniu na ten kraj w kwietniu 2024 r. Al Ahad cytując Tabnak stwierdza, że „Rosja wyłączyła rosyjskie radary podczas izraelskiego ataku na irańskich dowódców w Syrii, co jest wyraźnym dowodem współpracy Rosji z Izraelem”, a następnie cytuje jednego z dowódców irańskiej Sepah, który stwierdza, że „Rosja porzuciła irańską strategię lądową mającą na celu pokonanie grup terrorystycznych, obiecując przeprowadzenie nalotów. Okazało się jednak, że naloty były wymierzone w domy mieszkalne i obszary pustynne, a nie w cele wojskowe organizacji Tahrir al-Szam”. Informacje o tym, że ludzie reżimu Assada, na zlecenie Rosjan, przekazywali Izraelowi dane dotyczące dyslokacji sił irańskich w Syrii by umożliwić ich bombardowanie, pojawiły się już w połowie grudnia. Oparte one były na ujawnionych dokumentach z kontaktów między syryjskim Ministerstwem Obrony a nadzorującym tę operację ze strony Izraela oficerem wywiadu o kryptonimie „Mousa”. Nie było to zresztą zaskoczeniem, gdyż od dawna było wiadome, iż Rosja zabrania Assadowi uruchamiania syryjskiej obrony przeciwlotniczej w czasie nalotów izraelskich na pozycje irańskie w Syrii. Zdziwienie mogło jedynie budzić to, że Iran w ramach rewanżu dostarczył Rosji drony używane przez nią na Ukrainie, a media takie jak Al Ahad promowały absurdalne narracje Kutraszewa na temat Europy, wojen światowych i wojny w Ukrainie. Materiał Al Ahad może stanowić początek zmiany narracyjnej proirańskich mediów szyickich w kwestii sytuacji w Syrii. Dotąd promowana była spiskowa teoria przypisująca obalenie Assada koalicji Izraela, dzihadystów, Turcji i Zachodu. Do pewnego stopnia korespondowała ona z rosyjską narracją usiłującą wpisać obalenie Assada w kontekst rzekomej „samotnej walki” Rosji z „agresją Zachodu” na kilku frontach m.in. w Ukrainie i Bliskim Wschodzie. Wspomniany materiał obnaża fałszywość tej narracji. Otwartym pozostaje pytanie jaką strategię przyjmie teraz Rosja by odbudować swoje wpływy wśród irackich szyitów i czy grając na nienawiści do Zachodu uda jej się ponownie oszukać te środowiska. * * * Opracował: Witold Repetowicz | shafafiyat.com

Egipt jako cel operacji informacyjnych Rosji i Chin

Egipt jako cel operacji informacyjnych Rosji i Chin: analiza działań i skutków

* * * * * * W analizowanym okresie (wrzesień-grudzień 2024) egipskie środowisko informacyjne charakteryzowało się intensywną aktywnością propagandową i dezinformacyjną ze strony Rosji, przy jednoczesnej, bardziej subtelnej, lecz konsekwentnej obecności Chin. Działania te miały wpływać na egipską opinię publiczną, elity polityczne oraz odbiorców regionalnych i międzynarodowych. Głównym wektorem wpływu była próba przedstawienia Rosji i Chin jako stabilnych partnerów, promujących alternatywny ład globalny, zwalczających dominację Zachodu, jednocześnie podważając wiarygodność i intencje państw zachodnich, w tym Polski, NATO oraz Stanów Zjednoczonych. Analiza dowodzi, że Egipt stanowi kluczowe pole penetracji informacyjnej tych mocarstw, z uwagi na jego strategiczne położenie, znaczenie gospodarcze i pozycję w regionie MENA. Operacje informacyjne prowadzone przez Rosję i Chiny w Egipcie wykorzystują istniejące napięcia, presję gospodarczą i energetyczną, a także ograniczoną wolność mediów w kraju, by budować przekaz korzystny dla Pekinu i Moskwy, a szkodliwy dla wizerunku Zachodu, w tym Polski. Rosyjskie narracje agresywnie podważają zaufanie do państw NATO i UE, przedstawiając je jako agresorów i siły dążące do hegemonii. Chińskie działania są subtelniejsze, ale wzmacniają tę linię argumentacji, promując zarazem ekonomiczną alternatywę i wielobiegunowy porządek. W efekcie egipskie społeczeństwo otrzymuje zniekształcony obraz geopolitycznej rzeczywistości, co może wpłynąć na długofalowe strategiczne wybory Kairu. Aby przeciwdziałać temu wpływowi, Polska i kraje Zachodu muszą aktywnie działać w obszarze dyplomacji publicznej, wzmacniać niezależne media, wspierać pluralizm informacji i promować pozytywne, oparte na konkretach, narracje dotyczące współpracy gospodarczej, technologicznej i kulturalnej. Bez skoordynowanych wysiłków, rosyjskie i chińskie działania dezinformacyjne będą w dalszym ciągu utrudniać skuteczną współpracę z Egiptem i regionem MENA. Kierunki i narracje rosyjskich operacji wpływu Narracje antyzachodnie i antynatowskie: Rosja konsekwentnie promuje narrację przedstawiającą NATO, UE i USA jako agresorów, destabilizatorów i siły neoimperialne. Polska, jako jeden z kluczowych członków NATO oraz państwo graniczące z Ukrainą, często pojawia się w przekazach rosyjskich jako rzekomy inicjator lub beneficjent „planu” podziału Ukrainy. Rosyjska propaganda w egipskich mediach arabskojęzycznych (np. za pośrednictwem Sputnik Arabic) przedstawiała Polskę i kraje zachodnie jako siły dążące do okupacji Ukrainy pod płaszczykiem „misji pokojowej”, starając się utrwalić przekonanie, że Zachód posługuje się podwójnymi standardami i realizuje ukryte cele imperialne. Narracje antyzachodnie i antynatowskie mają na celu podważanie zaufania egipskiego społeczeństwa do państw zachodnich (UE, USA), do struktur takich jak NATO, a także do ich sojuszników (w tym Polski). Rosyjska propaganda przedstawia Zachód jako siłę agresywną, imperialistyczną, narzucającą swoją wolę innym krajom. W tym ujęciu NATO nie jest sojuszem obronnym, lecz narzędziem dominacji politycznej i militarnej. W egipskim kontekście narracje te wykorzystują wrażliwość regionu na interwencje zachodnie (np. wojna w Iraku, Libii czy wsparcie Zachodu dla Izraela) oraz trudną sytuację gospodarczą i energetyczną Egiptu. Kreują obraz świata, w którym Rosja i Chiny oferują alternatywę dla dotychczasowej, „niesprawiedliwej” hegemonii Zachodu. Antyzachodnie wykorzystywanie antyizraelskich nastrojów: Ponieważ kwestia palestyńska i rola Izraela jest szczególnie istotna w narracjach bliskowschodnich, propaganda rosyjska i sprzyjające jej źródła w regionie łączą krytykę Zachodu z antyizraelską retoryką. Tworzą obraz Zachodu jako protektora Izraela, co w oczach wielu odbiorców w Egipcie czy szerzej w świecie arabskim wzmacnia negatywny wizerunek NATO i USA. Polska i kraje wschodniej flanki NATO jako „narzędzia” i „marionetki” Zachodu: NATO przedstawiane jest jako organizacja, która celowo rozszerza się na wschód, zagrażając bezpieczeństwu innych państw. Pokazywane są rzekome plany wprowadzenia na Ukrainę wojsk zachodnich jako „sił pokojowych”, co ma w istocie oznaczać faktyczną okupację kraju. Polska, Rumunia czy kraje bałtyckie ukazywane są jako przedłużenie polityki USA i NATO, pozbawione samodzielności, co ma na celu osłabienie wizerunku tych krajów jako niezależnych aktorów politycznych. Kreuje się wrażenie, że kraje te realizują amerykańskie ambicje, np. domniemane plany podziału Ukrainy, aneksji terytoriów lub militaryzacji wschodniej granicy. Demonizowanie zachodniej pomocy dla Ukrainy: Pomoc wojskowa i finansowa dla Ukrainy przedstawiana jest jako krok ku wciągnięciu kraju w struktury Zachodu, w celu podporządkowania go interesom UE i USA. W narracji tej brakuje wzmianki o faktycznych przyczynach wsparcia (agresja Rosji na Ukrainę, chęć obrony suwerenności ukraińskiej), a zamiast tego akcentuje się rzekome plany „kolonizacji” Ukrainy lub eksploatacji jej zasobów. Wykorzystywanie antysemityzmu i teorii spiskowych: Rosyjscy propagandyści przedstawiali fałszywe narracje o rzekomej masowej imigracji Żydów na Ukrainę przez Polskę. Celem było wzbudzenie nieufności i animozji w społeczeństwach arabskich, wrażliwych na kwestie związane z Palestyną i Izraelem. W ten sposób Rosja starała się łączyć antyizraelską retorykę z antyzachodnią, by w oczach Egipcjan wzmocnić negatywny obraz Polski jako współsprawcy domniemanych działań o charakterze kolonialnym lub manipulacyjnym. Kreowanie fałszywego obrazu Rosji jako stabilnego i przyjaznego partnera Budowanie wizerunku Rosji jako obrońcy wielobiegunowego ładu: Rosyjskie przekazy podkreślały współpracę z Egiptem w ramach BRICS, z naciskiem na niezależność od dolara i instytucji zachodnich. Rosyjscy dyplomaci i media państwowe eksponowali projekty infrastrukturalne, takie jak elektrownia jądrowa Dabaa, jako dowody na trwałość i korzyści płynące z partnerstwa Moskwy i Kairu. Rosyjskie narracje o zbiórkach prezentów dla żołnierzy walczących na Ukrainie, rzekomo pochodzących z wielu krajów, w tym z Polski, miały pokazać, że Rosja cieszy się międzynarodowym poparciem. Taki przekaz wzmacnia narrację, iż mimo oficjalnej krytyki ze strony Zachodu, istnieje oddolne poparcie dla rosyjskiej polityki, także w państwach postrzeganych jako sprzyjające NATO. Główne kierunki i narracje chińskich działań informacyjnych: Chiny działają mniej konfrontacyjnie niż Rosja i koncentrują się na aspektach gospodarczych, infrastrukturalnych i technologicznych. Równocześnie Pekin subtelnie wspiera rosyjską linię narracji antyzachodnich i antynatowskich, aby umacniać obraz kooperacji z Rosją w opozycji do Zachodu. Strefa Ekonomiczna Kanału Sueskiego (SCZone): Chiny intensywnie promują fakt, że wiele chińskich firm inwestuje w SCZone, co tworzy alternatywę dla zachodnich inwestycji i pośrednio zmniejsza zależność Egiptu od Zachodu. Media chińskie i sprzyjające im kanały informacyjne w Egipcie eksponują wartość nowych projektów i rosnącą rolę Chin w modernizacji egipskiej gospodarki. Choć Rosja i Chiny celowo pomijają negatywny kontekst geopolityczny, Chińczycy starają się również prezentować jako partner zdolny do wspierania Egiptu w transformacji energetycznej, np. poprzez projekty zielonej energii i rozwój nowoczesnych technologii. Ma to stworzyć wrażenie, że Chiny stanowią realną alternatywę dla rozwiązań zachodnich. Chińskie wsparcie rosyjskich narracji: Wzmacnianie przekazu o rzekomym zagrożeniu ze strony infrastruktury natowskiej w Polsce: Chiny odwoływały się do rosyjskiej narracji, przedstawiając bazę amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Polsce jako strategiczne zagrożenie. Ten przekaz był dystrybuowany przez chińskie konta na platformach społecznościowych popularnych w

Rosyjska dezinformacja dotycząca sytuacji w Syrii – próba powiązania dżihadystów z Ukrainą

* * *   * * * Rosja od dłuższego czasu w swojej narracji próbuje powiązać Ukrainę oraz Zachód z dzihadystami, aby oskarżać je o wspieranie terroryzmu. Rosja w tych działaniach opiera się przy tym na mechanizmie opisanym w teorii dezinformacji Vladimira Volkoffa, wykorzystując słabą wiedzę dużej części zachodniej opinii publicznej na temat Bliskiego Wschodu oraz jej w pełni uzasadnioną negatywną ocenę roli Rosji. Chodzi o wykorzystanie krytycznego stosunku do Rosji do propagowania narracji pozornie uderzającej w Rosję („Rosja przegrywa”), a de facto wspierającą rosyjską narrację („Rosja broni Syrię przed dżihadystami wspieranymi przez Ukrainę i Zachód” – temat przewodni rosyjskiej narracji). Grupą docelową tego przekazu są zarówno mieszkańcy Bliskiego Wschodu jak i Europejczycy. Rosja wykorzystuje przy tym rozpowszechniony na Zachodzie naiwny i oparty na ignorancji obraz dżihadystów jako rzekomych bojowników o wolność Syrii, których walka wpisuje się w powstrzymywanie rosyjskiego imperializmu. 29 listopada 2024 r. na arabskojęzycznym koncie @mog_Russ na portalu X.com, które jest jednym z głównych narzędzi rosyjskiej dezinformacji na tym portalu, skierowanej do ludności arabskojęzycznej (498,5 tys. obserwujących), ukazała się „analiza” rzekomych powiązań ofensywy Hajat Tahrir asz-Szam z Ukrainą. Temat przewodni został tam określony w pierwszym z 15 tweetów jako „Stany Zjednoczone, Izrael i Ukraina przewodzą nowemu konfliktowi w Syrii”. Dodanie Izraela ma na celu wykorzystanie negatywnej percepcji tego państwa w świecie arabsko-muzułmańskim, wynikającej z działań Izraela w Palestynie i Libanie. Propaganda rosyjska od samego początku wojny Izraela z Hamasem i Hezbollahem stara się przypisywać tzw. „kolektywnemu zachodowi” odpowiedzialność za ofiary cywilne tej wojny. Celem tych działań jest wywołanie wrogości setek milionów arabskich muzułmanów wobec Europy i doprowadzenie do zamieszek poprzez aktywizację tej wrogości w środowiskach arabsko-muzułmańskich mieszkających w Europie. Jest to zatem klasyczny element wojny hybrydowej. Narracja @mog_Russ zbudowana jest na zmanipulowanych zdjęciach, ich montażach, a także absurdalnej interpretacji niektórych zdjęć. Np. o powiazaniach dżihadystów z Ukrainą ma świadczyć to, że niektórzy z nich mają żółte opaski na głowie, a inni – niebieskie. Ma to być rzekomo dowód na udział w ofensywie na Aleppo „ukraińskich operatorów dronów”. Kolejne zdjęcie przedstawia grupę mężczyzn, z których jeden ma naszywkę ISIS. Choć jest to zapewne fotomontaż i nie wiadomo gdzie zostało to zdjęcie zrobione to w wątku pojawia się stwierdzenie, że są to „antyrosyjskie bojówki czeczeńskie walczące na Ukrainie”, na co brak jakichkolwiek dowodów. To prowadzi jednak do kolejnej manipulacji, tj. powiązania tego zdjęcia z nagraniami osób z naszywkami ISIS w Aleppo i stwierdzenia jakoby dżihadyści w Syrii nosili jednocześnie żółto-niebieskie pasy (w rzeczywistości na zdjęciach nikt nie nosi żółto-niebieskich oznaczeń tylko różnokolorowe opaski, w tym żółte lub niebieskie ale nie żółto-niebieskie) i oznaczenia ISIS (tu też autentyczność budzi wątpliwości gdyż HTS wywodzi się z Al Kaidy i nigdy nie używało symboli ISIS – ISIS używa czarnej flagi z arabskim napisem „Nie ma boga prócz Allaha” i słowami „Allah, prorok, Mohammad”, podczas gdy Al Kaida używa białej flagi z kaligrafią szachady). Tu pada już bezpośrednia sugestia, że jest to jakoby realizacja polityki Zełeńskiego „wróg mojego wroga jest moim przyjacielem” co ma oznaczać, że postrzega on ISIS jako przyjaciela. Kolejne zdjęcia pogłębiają tę manipulację w sposób bardzo sugestywny ale w rzeczywistości nie oparty na żadnym logicznym ciągu dowodowym. Zdjęcie grupy dżihadystów, znów nie wiadomo gdzie zrobione, sugeruje, że w Syrii po stronie dżihadystów walczą ekstremiści z całego świata (co jest częściowo prawdą) ale ma to prowadzić do wniosku (nie wiadomo na jakiej podstawie), że tak samo jest w Ukrainie. Dopełnieniem manipulacji jest screen artykułu z anglojęzycznego Kyiv Independent, sugerujący udział Ukraińców w walkach Tuaregów przeciwko wagnerowcom w Mali, co oczywiście nie ma nic wspólnego z Syrią ale ma to uwiarygadniać poprzednie tezy poprzez psychologiczne oddziaływanie na percepcję odbiorcy. Dalej rosyjscy propagandyści wracają do Syrii i powołują się na filmik Kyiv Post przedstawiający jakoby udział Ukraińców w walkach w Syrii, choć w rzeczywistości jest to montaż scen jakichś ataków, z którego zupełnie nie wynika kogo, gdzie i kiedy one przedstawiają. Następne wpisy są poświęcone domniemanemu udziałowi Turcji w ataku HTS na Aleppo, z którego jakoby automatycznie ma wynikać udział USA co jest całkowitym absurdem, gdyż interesy Turcji i USA na terenie Syrii nie sa spójne i wielokrotnie były przedmiotem sporów między tymi państwami. Po czym rosyjscy propagandyści znów wracają do Ukrainy pokazując filmiki z użycia dronów i stwierdzając, że „jest oczywiste, ze operatorzy dronów szkolili się lub walczyli na Ukrainie”. Nic takiego bynajmniej nie wynika z poprzednich wpisów ale stworzyły one psychologiczny podkład by odbiorca w to uwierzył. Kolejne wpisy podkręcają to wrażenie przedstawiając rzekomych syryjskich rebeliantów z flagami syryjskiej rewolucji i Ukrainy oraz screen artykułu z Newsweeka, który odwołuje się do wcześniejszego artykułu Kyiv Post o obecności Ukraińców w Syrii. Ma to sprawiać wrażenie potwierdzenia tej „informacji” przez różne źródła, podczas gdy w rzeczywistości tak nie jest. Cały wątek jest bardzo sugestywny ale brak jest w nim jakichkolwiek dowodów na udział Ukrainy w walkach w Syrii. Co więcej, poza powiązaniem USA z Turcją, brak też jakichkolwiek dowodów na zaangażowanie USA, które w rzeczywistości uznaje HTS za organizację terrorystyczną i wyznaczyło nagrodę za schwytanie jego lidera. Ponadto, choć w pierwszym wpisie pojawia się również Izrael, to w dalszych już się on nie pojawia (odbiorca o tym zapomina ale powiązanie Izrael-dżihadyści-USA-Ukraina pozostaje w podświadomości). Jak widać rosyjska manipulacja odwołuje się też do źródeł ukraińskich (Kyiv Independent, Kyiv Post) i międzynarodowych (Newsweek) by uwiarygodnić swoją narrację. Wykorzystane zostały tu mechanizmy wsporników i pudeł rezonansowych z teorii Volkoffa. Wspornikami są informacje o domniemanym zaangażowaniu ukraińskiego HUR (wywiadu wojskowego) w walce z Rosją na różnych frontach na całym świecie, natomiast pudła rezonansowe to media oraz osoby, które, przeważnie w dobrej wierze, rozpowszechniają te informacje. Są tu przy tym wykorzystane dwie motywacje „pudeł rezonansowych”. Z jednej strony część ukraińskich mediów chce w ten sposób prowadzić „propagandę sukcesu” Ukrainy jako państwa o ogromnych możliwościach, zdolnego do przeciwstawiania się Rosji na różnych frontach na całym świecie. Z drugiej strony wynika to z wspomnianego wcześniej naiwnego podejścia, że walka przeciwko Assadowi w Syrii wpisuje się w globalną walkę z Rosją, bez świadomości, że taka narracja pozwala rosyjskiej propagandzie łączyć Zachód i Ukrainę z dżihadystycznym terroryzmem. Służy to przy tym

Dezinformacje w libańskiej przestrzeni informacyjnej po zawieszeniu broni między Hezbollahem a Izraelem

* * * * * * Dezinformacje w libańskiej przestrzeni informacyjnej po zawieszeniu broni między Hezbollahem a Izraelem – przykłady Trwający konflikt między Hezbollahem a Izraelem, a zwłaszcza podpisane 27 listopada 2024 r. zawieszenie broni wiążą się z wieloma niewiadomymi. Z jednej strony przekazy kierowane do Libańczyków były pełne nadziei i zachęcały do powrotu do domów, zwłaszcza po osiągnięciu porozumienia. Z drugiej strony, niemalże w tym samym czasie media donosiły o nowych atakach i łamaniu zasad zawieszenia broni przez obie ze stron. Przykłady działań dezinformacyjnych: 1. W mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie przedstawiające izraelski helikopter rzekomo zestrzelony w rejonie Al-Khiyam w południowym Libanie. Jak wynika z postów, helikopter miał transportować kilku martwych i rannych izraelskich żołnierzy. Użytkownik Facebooka udostępnił zdjęcie z podpisem: „Izraelski helikopter został właśnie zestrzelony w rejonie #Al-Khiyam, w południowym Libanie, podczas transportu kilku martwych i rannych żołnierzy armii syjonistycznej.” Źródło: https://www.newsmobile.in/nm-fact-checker/fact-check-post-claiming-israeli-helicopter-shot-down-in-lebanon-is-misleading/ Fact check: FAŁSZ. Umieszczając obraz w wyszukiwarce Google za pomocą Reverse Image Search, natrafiamy na raport The Times of Israel z 20 maja 2019 r. z tytułem: „Bojownicy Hamasu próbowali zestrzelić izraelski helikopter wojskowy podczas ostatniej rundy walk”. Według raportu izraelski helikopter wystrzelił flary po tym, jak komórka Hamasu próbowała zestrzelić helikopter wojskowy w Strefie Gazy podczas starć w 2019 roku. Czasem tak prosty zabieg jak użycie narzędzia Google do wyszukiwania obrazów, pozwala na szybką weryfikację faktów. Link do raportu: https://www.timesofisrael.com/hamas-tried-to-down-an-idf-helicopter-during-fighting-this-month-report/ 2. Użytkownicy mediów społecznościowych rozpowszechnili zdjęcie, które rzekomo pokazuje eksplozje w Hajfie z 26 listopada 2024 r., po atakach rakietowych przeprowadzonych przez Hezbollah. Źródło: https://misbar.com/en/factcheck/2024/11/28/this-image-does-not-show-explosions-in-haifa-caused-by-hezbollah-rocket-strikes Zdjęcie zyskało na popularności po tym, jak izraelskie wojsko ogłosiło, że siły powietrzne przechwyciły rakiety wystrzelone z Libanu w kierunku terytorium Izraela, w rejonie Hajfy. Hezbollah przyznał się do ostrzelania miasta Nahariya i izraelskich pozycji wojskowych, a także dwóch obozów na okupowanych Wzgórzach Golan. Fact check: FAŁSZ. Media opublikowały 8 października 2023 r. zdjęcie przedstawiające eksplozję w Rishon Lezion, na południe od Tel Awiwu, po uderzeniu rakiet wystrzelonych przez palestyński ruch oporu ze Strefy Gazy. Link do artykułu: https://espanol.almayadeen.net/noticias/politica/1754038/resistencia-palestina-marca-con-fuego-a–tel-aviv * * * Zadanie publiczne finansowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w konkursie „Dyplomacja publiczna 2024-2025 – wymiar europejski i przeciwdziałanie dezinformacji”. Publikacja wyraża wyłącznie poglądy autora i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.

Wybierz Kutraszew dezinformuje Irakijczyków – Kolejna odsłona propagandy ambasadora Rosji w Iraku

  Rosyjski ambasador Elbrus Kutraszew w irackiej szyickiej telewizji Al-Ahad stwierdził, że jego kraj nie wierzy w zamiary amerykańskiego prezydenta-elekta Donalda Trumpa dotyczące zakończenia wojny ukraińsko-rosyjskiej. W wywiadzie dla programu „Przed jutrem” Kutraszew stwierdził, że z wypowiedzi Trumpa z okresu kampanii wyborczej wynika, że chce on zmian, jednak „Ameryka jest państwem potężnego lobby, które narzuca wolę prezydentowi.” Dodał, że „wewnętrzne naciski zmusiły Trumpa do podjęcia wrogich kroków przeciwko Rosji”, zauważając jednocześnie, że „Trump chce powstrzymać wojnę rosyjsko-ukraińską”. Jego zdaniem „amerykańscy lobbyści, sprzedając broń i gaz, czerpią korzyści z osłabienia gospodarczego Europy”. Mówił też, że „niektóre amerykańskie środowiska chcą zniszczyć stosunki rosyjsko-europejskie” i że „klucze do Ukrainy są w rękach Ameryki”. Podkreślił, że „wojna rosyjsko-ukraińska nie miałaby miejsca bez złej polityki Ameryki”. Podobna kłamliwa narracja pojawiła się na spotkaniu Kutraszewa z nowym przewodniczącym parlamentu irackiego Mahmudem al-Maszhadanim, który stwierdził, że „Irak wspiera wysiłki na rzecz zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej i wojen pustoszących region Bliskiego Wschodu”, wzywając „społeczność międzynarodową do interwencji w celu zakończenia tych konfliktów”. * * * Rosyjscy „dyplomaci” nie po raz pierwszy aktywnie uczestniczą w operacjach dezinformacyjnych prowadzonych przez Rosję na arenie międzynarodowej. Jedną z takich osób jest właśnie ambasador Rosji w Iraku Elbrus Kutraszew, który systematycznie prowadzi agresywną politykę informacyjną, w tym działania wymierzone bezpośrednio w wizerunek Polski. Kutraszew realizuje szeroką agendę propagandy Kremla, wpisującą się w budowę fałszywego obrazu Zachodu – jako agresywnego, odpowiedzialnego za wybuch wojny w Ukrainie i planującego atak na Rosję. Ponadto, aby legitymizować zbrojną napaść Rosji na Ukrainę, fałszuje historię II wojny światowej. * * * Zadanie publiczne finansowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w konkursie „Dyplomacja publiczna 2024-2025 – wymiar europejski i przeciwdziałanie dezinformacji”. Publikacja wyraża wyłącznie poglądy autora i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.  

Dezinformacja o interwencji NATO na Białorusi i „obronie Ukrainy przed Polską” – elementy spójnej strategii propagandowej Rosji

Rosyjska propaganda w ostatnich tygodniach nasiliła działania mające na celu destabilizację relacji między NATO, Polską, Ukrainą i krajami sąsiadującymi. Przykłady dwóch najnowszych narracji, tj. rzekomego planu interwencji NATO na Białorusi z terytorium Polski, Litwy i Ukrainy oraz narracji o „obronie Ukrainy” przez Rosję i Białoruś przed agresją ze strony Polski, stanowią część szerokiej strategii dezinformacyjnej. Tego typu przekazy są szeroko rozpowszechniane zarówno w Europie, jak i w regionie MENA, gdzie Rosja od lat skutecznie manipuluje opinią publiczną, budując swój wizerunek jako przeciwwagi wobec Zachodu. Narracja 1: NATO „atakujące Białoruś” Narracja o rzekomej planowanej interwencji NATO w południowo-zachodniej Białorusi została rozpowszechniona przez rosyjskie media państwowe, takie jak RIA Novosti. Według tych doniesień, Polska, Litwa i Ukraina, wspierane przez siły NATO, mają przeprowadzić operację wojskową wymierzoną w Białoruś. Fałszywe informacje zawierają kluczowe elementy typowej rosyjskiej propagandy: 1) Przedstawianie NATO jako agresora destabilizującego Europę Wschodnią. 2) Tworzenie obrazu Polski i Litwy jako krajów imperialistycznych, które wykorzystują Ukrainę do realizacji własnych planów ekspansji. 3) Mobilizacja opinii publicznej wokół idei „oblężonej Rosji i jej sojuszników”, którzy rzekomo muszą bronić swojej suwerenności. Tego rodzaju narracja ma na celu wzbudzenie strachu w regionie oraz osłabienie międzynarodowego zaufania do NATO. Szczególnym celem jest zdyskredytowanie Polski, która odgrywa kluczową rolę we wspieraniu Ukrainy oraz wzmacnianiu wschodniej flanki Sojuszu. Narracja 2: Rosja i Białoruś „bronią Ukrainy przed Polską” Równolegle z powyższą dezinformacją Rosja promuje sprzeczną narrację, według której to Polska jest agresorem wobec Ukrainy, a Rosja wraz z Białorusią występują w roli obrońców ukraińskiej suwerenności. Jak wskazano w artykule na portalu Disinfo Digest („Dezinformacja: Białoruś i Rosja bronią Ukrainy przed ‘agresywną’ Polską”), ta narracja ma na celu: 1) Wywołanie napięć między Polską a Ukrainą, które od czasu rosyjskiej agresji na Ukrainę pozostają kluczowymi sojusznikami. 2) Osłabienie wsparcia Polski dla Ukrainy poprzez budowanie wewnętrznych podziałów oraz propagowanie fałszywych informacji o „polskich imperialistycznych planach”. Rosja świadomie manipuluje przekazami, aby wywołać sprzeczności i chaos wśród sojuszników, jednocześnie budując wizerunek siebie jako państwa broniącego sprawiedliwości i stabilności. Powiązania między narracjami: Strategia dezinformacyjna Rosji Obie narracje — rzekomej agresji NATO na Białoruś oraz „obrony Ukrainy przed Polską” — stanowią elementy spójnej kampanii dezinformacyjnej, której celem jest osiągnięcie kilku kluczowych celów: 1) Podważanie jedności NATO i relacji sojuszniczych Poprzez równoległe rozpowszechnianie sprzecznych narracji Rosja próbuje osłabić współpracę między sojusznikami NATO, szczególnie na wschodniej flance. Zarówno Polska, jak i Ukraina są kluczowymi celami, ponieważ ich relacje mają fundamentalne znaczenie dla wspierania ukraińskiej obrony przed rosyjską agresją. 2. Wzmacnianie antynatowskich nastrojów w regionie MENA Zarówno w Europie, jak i w regionie MENA Rosja przedstawia NATO jako agresywne i imperialistyczne, co rezonuje z antyzachodnimi nastrojami, szczególnie w krajach o kolonialnej przeszłości. Propaganda ta buduje wizerunek Rosji jako alternatywnej potęgi światowej, która stawia opór „neokolonializmowi” Zachodu. 3. Budowanie chaosu informacyjnego Przemyślane stosowanie sprzecznych przekazów ma na celu dezorientację odbiorców. Z jednej strony NATO jest przedstawiane jako agresor wobec Białorusi, a z drugiej Polska jako agresor wobec Ukrainy. Taka narracja podważa zaufanie do instytucji międzynarodowych oraz utrudnia odbiorcom ocenę rzeczywistego stanu rzeczy. 4. Kreowanie wizerunku Rosji jako stabilizatora i obrońcy Zarówno w przypadku rzekomej obrony Ukrainy, jak i odpierania NATO na Białorusi Rosja i Białoruś są przedstawiane jako „siły dobra”, które stają w obronie słabszych państw przed imperialistycznymi zapędami Zachodu. Cel dezinformacji: Osłabienie relacji międzynarodowych i mobilizacja poparcia dla Rosji Długofalowym celem rosyjskiej propagandy jest osłabienie relacji między NATO, Polską i Ukrainą, a także destabilizacja opinii publicznej w regionach takich jak MENA. Działania te mają na celu: Zmniejszenie wsparcia dla Ukrainy poprzez szerzenie narracji o „imperialistycznych planach” Polski. Osłabienie pozycji NATO jako gwaranta bezpieczeństwa w Europie Wschodniej. Wzmocnienie pozycji Rosji na arenie międzynarodowej jako alternatywnej siły gwarantującej porządek i stabilność. Wnioski i rekomendacje Rosyjska propaganda, oparta na sprzecznych narracjach o NATO i Polsce, stanowi element szerszej strategii informacyjnej, mającej na celu destabilizację relacji międzynarodowych i wzmacnianie pozycji Rosji. W obliczu takich działań konieczne jest: 1. Zwiększenie świadomości społecznej w Europie i regionie MENA na temat mechanizmów dezinformacyjnych stosowanych przez Rosję. 2. Wzmacnianie spójności NATO poprzez aktywne przeciwdziałanie dezinformacji i budowanie wspólnego przekazu opierającego się na faktach. 3. Promowanie transparentnej komunikacji między Polską, Ukrainą i ich międzynarodowymi partnerami, aby przeciwdziałać próbom osłabienia relacji sojuszniczych.Dezinformacja pozostaje jednym z najważniejszych narzędzi rosyjskiej polityki zagranicznej, a jej skuteczność wymaga zdecydowanej i skoordynowanej odpowiedzi ze strony krajów demokratycznych. Wzajemne wsparcie, wspólne strategie i uświadamianie społeczeństw to kluczowe elementy przeciwdziałania rosyjskim manipulacjom informacyjnym. Opracował: Wojciech Pokora Zadanie publiczne finansowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w konkursie „Dyplomacja publiczna 2024-2025 – wymiar europejski i przeciwdziałanie dezinformacji”. Publikacja wyraża wyłącznie poglądy autora i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.

Ataki propagandowe Rosji na bazę Aegis Ashore w Redzikowie – analiza kampanii dezinformacyjnej w przestrzeni arabskojęzycznej

W arabskojęzycznej przestrzeni informacyjnej rosyjska propaganda poświęca znaczną uwagę amerykańskiej bazie Aegis Ashore Missile Defense System (AAMDS) w Redzikowie. Jest to element europejskiej infrastruktury NATO, zlokalizowany w województwie pomorskim na terytorium Polski. Wraz z bazą w rumuńskim Deveselu tworzy kluczowy komponent antybalistycznego systemu obrony NATO, zaprojektowanego do ochrony przed pociskami balistycznymi średniego i pośredniego zasięgu. Oficjalne otwarcie bazy w Redzikowie nastąpiło 13 listopada 2024 roku, po ukończeniu prac budowlanych i osiągnięciu statusu operacyjnego w grudniu 2023 roku. Od tego momentu baza stała się celem intensywnej kampanii dezinformacyjnej, szczególnie widocznej w przestrzeni arabskojęzycznej. Cel kampanii propagandowej w regionie MENA Rosyjska propaganda koncentruje się na krajach Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej (MENA) ze względu na ich strategiczne znaczenie polityczne i gospodarcze oraz tradycyjne powiązania niektórych państw z Rosją. Kolportowanie antynatowskich narracji w tej przestrzeni ma na celu: 1) Podważenie wizerunku NATO – Przedstawienie infrastruktury NATO jako zagrożenia dla globalnego bezpieczeństwa, co ma osłabić zaufanie do sojuszu wśród państw regionu. 2) Wzmocnienie pozycji Rosji jako obrońcy równowagi światowej – Ukazywanie działań Rosji jako odpowiedzi na rzekome „prowokacje” Zachodu. 3) Mobilizacja antyzachodnich nastrojów – Wykorzystanie historycznych resentymentów wobec zachodnich interwencji w regionie. Rosyjskie narracje podchwytywane przez media w MENA Narracje kolportowane przez rosyjską propagandę znajdują swoje odbicie w przekazach mediów w regionie MENA, co wzmacnia ich zasięg i potencjalny wpływ. Przykładem jest egipski dziennik Al-Ahram, który w swoim artykule opisał otwarcie bazy w Redzikowie jako „kolejny prowokacyjny krok Waszyngtonu, zwiększający ryzyko strategiczne”. Tego typu przekazy w arabskich mediach nie tylko powielają narracje rosyjskie, ale również wzmacniają ich odbiór w regionie, gdzie antyamerykańskie nastroje są częstym narzędziem politycznej mobilizacji. Analiza narracji propagandowych W analizowanych tweetach, zebranych z arabskojęzycznych kanałów informacyjnych, powtarzają się następujące motywy: 1) Groźby wobec bazy w Redzikowie – Rosja wprost umieszcza bazę Aegis Ashore na liście „priorytetowych celów”, sugerując możliwość jej zniszczenia w przypadku eskalacji konfliktu. Tego rodzaju komunikaty mają wywołać poczucie zagrożenia i wzmocnić obraz Rosji jako siły militarnej zdolnej do odstraszania. 2) Twierdzenia o „zagrożeniu nuklearnym” – Nieprawdziwe informacje o obecności rakiet nuklearnych w Redzikowie są celowo rozpowszechniane, by wzbudzać obawy o eskalację nuklearną. Polski MSZ stanowczo zaprzeczył tym twierdzeniom, co również znalazło się w analizowanych materiałach. 3) Oskarżenia o prowokacje ze strony NATO – Narracja przedstawiająca otwarcie bazy jako „kolejny krok prowokacyjny” ma na celu przekonanie opinii publicznej, że NATO prowadzi agresywną politykę w stosunku do Rosji, ignorując jej bezpieczeństwo. 4) Demonizowanie USA – Propaganda podkreśla amerykańską odpowiedzialność za bazę, co ma mobilizować antyamerykańskie nastroje w regionie. Metody dezinformacji Rosja wykorzystuje sprawdzone techniki dezinformacyjne w celu manipulacji opinią publiczną: 1) Strach jako narzędzie manipulacji – Narracje o „zagrożeniu nuklearnym” i możliwym zniszczeniu bazy mają budować atmosferę niepewności i strachu. 2) Wykorzystywanie autorytetów – Wypowiedzi rzekomych ekspertów i oficjalnych instytucji mają nadać fałszywym informacjom pozory wiarygodności. 3) Selektywne traktowanie faktów – Zamiast pełnego kontekstu przedstawiane są fragmentaryczne informacje, które wzmacniają antynatowskie przekazy. 4) Mieszanie prawdy z fałszem – Fakty, takie jak lokalizacja bazy, są łączone z fałszywymi narracjami o jej charakterze (np. obecność broni ofensywnej), co utrudnia ich weryfikację. Znaczenie przestrzeni arabskojęzycznej Propaganda w regionie MENA ma na celu zarówno mobilizację lokalnych społeczności przeciwko Zachodowi, jak i budowanie strategicznych sojuszy z państwami, które postrzegają NATO jako zagrożenie. Rosja stara się wykorzystać swoją pozycję w regionie, oferując alternatywę dla zachodnich wpływów i promując siebie jako przeciwwagę dla polityki USA. Wnioski Rosyjska kampania dezinformacyjna przeciwko bazie w Redzikowie wpisuje się w szerszą strategię informacyjną, której celem jest podważenie jedności NATO i zniechęcenie sojuszników w regionie MENA do współpracy z Zachodem. Groźby nuklearne i demonizowanie działań NATO mają wywołać strach, podsycać nieufność wobec USA oraz wzmacniać wizerunek Rosji jako obrońcy ładu międzynarodowego. Konfrontowanie tych narracji, poprzez prezentowanie faktów i budowanie świadomości dezinformacyjnej, jest kluczowe dla przeciwdziałania ich skutkom. Dodatkowe informacje na temat kampanii propagandowych wobec bazy w Redzikowie można znaleźć w publikacji: Disinfo Digest – Instalacja systemu obrony przeciwrakietowej w Redzikowie celem ataków propagandowych Rosji. Opracował: Wojciech Pokora Zadanie publiczne finansowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w konkursie „Dyplomacja publiczna 2024-2025 – wymiar europejski i przeciwdziałanie dezinformacji”. Publikacja wyraża wyłącznie poglądy autora i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.

Rosyjska dezinformacja o „kolonizacji Ukrainy przez Żydów” jako narzędzie propagandy

Federacja Rosyjska stosuje złożone techniki dezinformacyjne, aby wpływać na opinię publiczną, szczególnie w krajach Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej (MENA). Jednym z przykładów takiej dezinformacji jest manipulacja zdjęciami Żydów zmierzających do Humania na Ukrainie, gdzie odbywają się coroczne obchody Rosz ha-Szana (żydowskiego Nowego Roku). Zdjęcia, które przedstawiają pielgrzymkę chasydów, zostały użyte przez prorosyjskie ośrodki propagandy, aby stworzyć narrację o rzekomej „masowej imigracji Żydów przez Polskę na Ukrainę” oraz budowie „nowej Ukrainy” jako „żydowskiego państwa” pod protekcją prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Kremlowska Hipokryzja: „Nazistowska” Ukraina i „Żydowska Kolonizacja” Wykorzystanie antysemityzmu jako narzędzia propagandy przez Rosję ma długą historię, co szczegółowo opisywaliśmy w artykule „Antysemityzm w Rosji” i co potwierdza tegoroczny raport Departamentu Stanu USA. Z jednej strony Kreml i prorosyjskie media konsekwentnie przedstawiają Ukrainę jako państwo rzekomo opanowane przez nazistów, antysemitów i rusofobów, nawiązując do silnie nacechowanej emocjonalnie retoryki o „denazyfikacji” Ukrainy jako celu rosyjskiej inwazji. W tej narracji Zełenski – będący pochodzenia żydowskiego – jest hipokrytycznie przedstawiany jako lider wspierający antysemickie ugrupowania​. Z drugiej strony, rosyjska propaganda stosuje całkowicie odmienną taktykę, przedstawiając Zełenskiego jako Żyda, który rzekomo otwiera Ukrainę dla masowej imigracji Żydów, sugerując, że mają oni „kolonizować” kraj w celu stworzenia nowego żydowskiego państwa. Ta wersja dezinformacji znajduje szczególne zastosowanie w krajach arabskich, gdzie antysemityzm bywa zakorzeniony w niektórych segmentach społeczeństwa. Kanały prorosyjskie oraz media społecznościowe, często z fałszywymi kontami lub botami, rozpowszechniają obrazy pielgrzymów z Humania jako „dowód” na tę fałszywą narrację. Cel dezinformacji Tego rodzaju podwójna strategia dezinformacyjna ma na celu: Zaostrzenie nastrojów antysemickich i antyukraińskich – Wzbudzenie podejrzliwości wobec Ukrainy w krajach MENA, co ma zniechęcić te kraje do dyplomatycznego i materialnego wsparcia Ukrainy i rzutować negatywnie na państwa wspierające wysiłek obronny Ukrainy jak np Polskę. Oszczerstwo wobec opozycji – Rosyjska propaganda nie tylko manipuluje opinią publiczną za granicą, ale także dąży do uciszania wewnętrznej opozycji. Izraelski think tank związany z Uniwersytetem Bar-Ilana Centrum Studiów Strategicznych Begin-Sadat w analizie zatytułowanej „The Russian-Speaking Jewish Diaspora and the War in Ukraine” wskazuje, że w Rosji, Ukrainie i Białorusi, które są zbiorowym domem około 90% Żydów zamieszkujących kraje dawnego ZSRS, władze tych trzech państw domagały się jednoznacznego poparcia dla swojej polityki w obliczu wojny na Ukrainie. To poparcie oczekiwane było nie tylko od Żydów jako indywidualnych obywateli, ale także od organizacji żydowskich w tych krajach. Reakcje Żydów na te oczekiwania były różne. O ile Żydzi ukraińscy, zarówno na poziomie osobistym, jak i organizacyjnym, są niemal jednomyślni w swoim poparciu dla przywództwa swojego kraju w wysiłkach wojennych i humanitarnych, o tyle – co wskazują autorzy raportu, nie wszyscy Żydzi w Rosji i Białorusi mają odwagę sprzeciwiać się oficjalnej narracji. Można zatem wnioskować, że opisane w obu cytowanych analizach działania propagandowe Kremla, takie jak szerzenie antysemickich stereotypów i teorii spiskowych, mogą tworzyć atmosferę strachu i niepewności wśród rosyjskich Żydów, co może być postrzegane jako forma zastraszania. Dodatkowo, nasilenie represji wobec opozycji i społeczeństwa obywatelskiego w Rosji po inwazji na Ukrainę, o których wspomina analiza BESA Center, może również wpływać na poczucie bezpieczeństwa rosyjskich Żydów, nawet jeśli nie są oni bezpośrednio celem tych działań. Wzmacnianie teorii spiskowych – Rosja wykorzystuje istniejące teorie spiskowe o żydowskiej„kontroli świata” i dostosowuje je do bieżących wydarzeń, by wzmacniać swoje przesłanie. Podobne narracje były stosowane już w czasach carskich i sowieckich, jak „Protokoły Mędrców Syjonu” – sfałszowany dokument, który posłużył do uzasadniania antysemityzmu i strachu przed żydowskim „spiskiem”​. Wpływ na Społeczności MENA Przekazy prorosyjskie w regionie MENA są celowo manipulowane, aby wykorzystać istniejące animozje i uprzedzenia. W krajach arabskich dezinformacja o „żydowskiej kolonizacji Ukrainy” może trafić na podatny grunt i wzmocnić antyzachodnie oraz antyizraelskie nastroje. Taka dezinformacja służy rozbudzeniu emocji i podziałów, które Rosja może wykorzystać do osłabienia solidarności międzynarodowej z Ukrainą. Podsumowanie Kremlowska propaganda wokół rzekomej „żydowskiej kolonizacji Ukrainy” to przykład zaawansowanej strategii dezinformacyjnej, która wykorzystuje antysemityzm, kłamstwa i manipulacje do osiągania celów politycznych. Jest to działanie, które w równym stopniu ma na celu podważenie wiarygodności Ukrainy i Zełenskiego, jak i uciszenie wewnętrznej opozycji wobec wojny. Kreml, stosując podwójne standardy i manipulacje historycznymi uprzedzeniami, stara się wywołaćzamęt i destabilizację na arenie międzynarodowej, by odwrócić uwagę od własnych agresywnychdziałań. Opracował: Wojciech Pokora Zadanie publiczne finansowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w konkursie „Dyplomacja publiczna 2024-2025 – wymiar europejski i przeciwdziałanie dezinformacji”. Publikacja wyraża wyłącznie poglądy autora i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.